Minęły trzy dni, a my nadal nie wierzymy w to, że nie ma już z nami naszego Herosa😭😭😭. Na takie coś nie można się przygotować…
Niestety, jego serduszko przestało bić we wtorek, kilkanaście minut po godzinie 22.00. Odszedł od nas za „Tęczowy Most” mimo, że lekarze weterynarii robili wszystko co w ich mocy, żeby z nami pozostał. Niestety, tą walkę przegrali😭. Heros opuścił nas podczas operacji, która była wykonywana w następstwie kolki. Był wielki, silny a zarazem bardzo delikatny🥺
Heros przez lata służył w szczecińskiej Policji. Dwa lata temu przeszedł na zasłużoną emeryturę. Zamieszkał w stajni, którą znał od małego. Opiekę nad nim sprawowała Pani Maga i jej córka Lena, dla których Herosik był oczkiem w głowie. Dbały, by niczego mu nie brakowało, by był u nich szczęśliwy. I taki był, przywiązany, oddany i szczęśliwy. Takie zdjęcia nam pozostawił i takim go zapamiętamy…..
Herosku, zdecydowanie za wcześnie, pokłusowałeś za Tęczowy Most i dołączyłeś do innych naszych pensjonariuszy😢😢. Będziemy za Tobą tęsknić i nigdy Cię nie zapomnimy.
Mimo smutku chcemy dzisiaj wyrazić ogromną wdzięczność Pani Magdzie i Lenie za to co mu dały. Serce i cudowny dom. Heros Was za to kochał całym sobą💙
